Termin śmieciowe jedzenie został spopularyzowany przez Amerykanów, którzy borykają się z problemem otyłości już od dłuższego czasu.
Co tak naprawdę kryje się pod tą nazwą? Otóż są to wszystkie produkty, które nie mają prawdziwej wartości odżywczej, a zwierają przede wszystkim tzw. puste kalorie i takie niezdrowe składniki jak cukier, tłuszcze nienasycone i sól. Od razu trzeba powiedzieć, że bardzo takie śmieciowe jedzenie lubimy. Uwielbiają je szczególnie dzieci, bo zawiera ulepszacze smaku. Jej wartość odżywcza jest jednak żadna, a dodatkowo mogą one powodować poważne problemy w organizmie. Weźmy choćby takie chipsy. Na pozór są to zwykłe plastry ziemniaków, odpowiednio doprawione i usmażone w tłuszczu. Wydaje się, że nie powinny być one szczególnie groźne poza faktem, że dodają nam kilka deka wagi. Tak naprawdę jednak podczas procesu obróbki termicznej zwykłego ziemniaka dochodzi do wielu niekorzystnych zmian, które powodują, że ta przekąska jest po prostu niezdrowa.
Jeśli więc zależy nam na zdrowej diecie powinniśmy takie śmieciowe jedzenie wyeliminować jako pierwsze z naszego jadłospisu.